Przyrządzanie posiłków na świeżym powietrzu co roku przyciąga rzesze miłośników grillowania do ogrodów, na działki, plaże czy miejsca przestrzeni publicznej wyznaczone do tego celu. Powodów jest wiele. Przyjemne okoliczności przyrody i możliwość odetchnięcia od  codziennego kołowrotka skuszą większość z nas. Grillowaniu towarzyszy najczęściej wspólne spędzanie czasu z rodziną lub znajomymi. Do tego dochodzą oczywiście nieocenione walory smakowe dań z grilla. Potrawy odpowiednio przyrządzane mogą być pyszne, różnorodne i zdrowe. Warto korzystać z tych dobrodziejstw, jakie niesie ze sobą grillowanie. Zapoznaj się z najczęściej popełnianymi błędami, które mogą zepsuć te piękne chwile i unikaj ich!

1. Rozpalanie grilla

Choć rozpalanie nie wydaje się trudną czynności bardzo często błędy pojawiają się już na tym etapie. W przypadku grilla elektrycznego czy grilla gazowego właściwie nie ma się nad czym zastanawiać, ponieważ są one uruchamiane szybko, bez żadnych specjalnych dodatków i bez zbędnego bałaganu. Przy wypadach w plener najczęściej są jednak użytkowane grille węglowe. Jego użytkownicy często chcą zbytnio przyspieszyć proces rozpalania lub korzystają z niewłaściwych produktów do rozpalenia grilla. Pamiętajmy, że wszystko co wykorzystamy do grilla, nawet jeśli przyspieszy rozpalenie, finalnie ulotni się do atmosfery i naszych dań.

Nie korzystaj do rozpalania grilla z podpałek i olejów. Świeże drewno też nie jest dobrym pomysłem, ponieważ zawiera żywicę (która podczas spalania wydziela węglowodory aromatyczne). Przy spontanicznych akcjach grillowania do rozpalania stosowane są nawet meble – nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt że większość z nich jest lakierowanych, zatem mamy do czynienia ze szkodliwymi oparami.

Najlepiej korzystać z rozpałek ekologicznych lub tego co podsuwa nam natura. Suche liście, wyschnięte gałęzie sprawdzają się idealnie i są w pełni bezpieczne. Zwykły papier też nadaje się do tego celu - pod warunkiem, że nie jest zadrukowany.

2. W poszukiwaniu złotego środka

Kolejną trudnością jest znalezienie właściwego momentu na położenie pierwszych partii na ruszt  a także utrzymanie w ryzach temperatury i ognia. Pośpiech powoduje, że zbyt wcześnie wykładamy mięso na ruszt, który nie jest jeszcze wystarczająco nagrzany. Jeśli chodzi o grille węglowe podpowiedzią jest stan węgla czy brykietu. Specyficzny szary nalot na całej ich powierzchni to dobry moment żeby wyłożyć jedzenie. 

Odwrotnym problemem jest sytuacja, kiedy pojawia się duży ogień. Grillowanie polega na opiekaniu dań w sposób równomierny i stopniowy. Przysmażanie w płomieniach to przypalanie, w czasie którego powstaje duże ryzyko wytworzenia się rakotwórczych substancji. Aby temu zapobiec, warto rozpalać ruszt stopniowo. Zostawiając go pod przykryciem na kilkanaście minut mamy pewność, że żar rozchodzi się równomiernie i węgiel jest już gotowy. W razie potrzeby warto mieć pod ręką wodę, którą ugasimy pojawiające się płomienie. Ważna informacja dla adeptów tej sztuki –  popularna na grillach ciesz jaką jest piwo zdecydowanie nie nadaje się do tego celu i może doprowadzić do odwrotnego skutku. 

Są osoby, które lubią grillować w sposób tradycyjny i mają opanowaną do perfekcji kontrolę nad grillem węglowym. Jeśli do nich nie należysz możesz uniknąć powyższych problemów korzystając np. z grilla gazowego Weber. Jest gotowy do pracy w parę chwil i jest niezwykle prosty w użytkowaniu. W większości modeli masz do dyspozycji wbudowany w pokrywę grilla termometr, który ułatwia kontrolę nad procesem grillowania a sama regulacja temperatury odbywa się za pomocą pokręteł.

3. Zbyt długie grillowanie potraw

Przypalenia mogą też powstawać, jeśli zbyt długo pozostawiamy mięso na ruszcie. Oprócz tego że nie wygląda ono apetycznie i smakuje znacznie gorzej to jeszcze grozi niestrawnością. Brak doświadczenia w tym temacie niwelują tabele do grillowania, które zawierają sugerowane czasy grillowania poszczególnych potraw.

4. Odpowiednia ilość potraw na ruszcie

Kiedy jesteśmy głodni albo nasi goście przyjdą nieco wcześniej, zwykle dokładamy na szybko kolejne porcje. W ten sposób na ruszcie w okamgnieniu pojawiają się tacki, szaszłyki i nieokiełznane porcje różnych produktów. Czy rzeczywiście w ten sposób przyspieszamy podanie posiłku? Zdecydowanie nie. Pewne jest, że przysparzamy sobie za to kilku dodatkowych problemów. Zwiększa się ryzyko, że część porcji będzie niedosmażona. Bardzo często okazuje się też, że wszyscy już są „pełni” a na stole dalej piętrzy się jedzenie dopiero co zdjęte z rusztu. Zdecydowanie lepiej sprawdza się regularne dokładanie, na miarę możliwości uczestników. Dochodzi jeszcze kwestia przechodzenia zapachów i smaków. O ile kurczak i karkówka czują się w swoim towarzystwie dobrze, o tyle już aromatyczna ryba może w tym połączeniu nieco namącić. 

Uwzględniając te kwestie grillowanie będzie bezpieczniejsze, bardziej przewidywalne a efekty smaczniejsze.  Zapraszamy do sklepu grillmajster.pl. Nasz zespół doradzi Ci, który grill będzie najlepszy dla Ciebie i w jakie akcesoria do grilla warto się wyposażyć, aby grillowanie było jeszcze przyjemniejsze.